Siadam do komputera, klikam „nowy post” i przede mną otwiera się pusta, biała, komputerowa kartka. Dreszcz przebiega po plecach. Tak bardzo to lubię, a tak rzadko ostatnio to robiłam…
Siadam do komputera, klikam „nowy post” i przede mną otwiera się pusta, biała, komputerowa kartka. Dreszcz przebiega po plecach. Tak bardzo to lubię, a tak rzadko ostatnio to robiłam…