
Z okazji Dnia Mamy – mama przed obiektywem
Choć zwykle z tej drugiej strony. Codziennie robię Jej mnóstwo zdjęć, boję się stracić choćby jedną chwilę, minę, pozę… Aparat już niemalże przyrósł mi do ręki. Z niechęcią go oddaję. Ale nie należę do tych osób, które chowają się widząc obiektyw, bo lubię oglądać swoje zdjęcia.
I to nie tylko te, na których super wyglądam.
Lubię patrzeć na swoje stare fotografie i przypominać sobie, w jakim momencie życia wtedy byłam, o czym myślałam, o czym marzyłam, jaka byłam.
Stąd ta mini sesja zrobiona przez T. w przeddzień mojego drugiego Dnia Matki.
Za kilka lat też popatrzę na te zdjęcia i będę się zastanawiać, o czym myślała wtedy ta młoda, szczęśliwa mama, czego pragnęła…i czy to się spełniło?
Ślicznie wyglądasz.
Ja nie cierpię zdjęć,może dlatego,że kiepsko na nich wychodzę.
Dzięki Kochana!
Nie przesadzaj, po prostu nie trafiłaś jeszcze na dobrego fotografa 😉
Pięknie wyglądasz 🙂
😉
Super zdjęcia 🙂 ja też uwielbiam robić zdjęcia M, ale nie bronię się kiedy mnie chcą fotografować 😀
A ja nie, bo jak będę stara i brzydka to z chęcią sobie popatrzę na zdjęcia z młodości ;-))
Piękne zdjęcia!
Dziękuję 😉
fajny pomysł z sesją. bardzo lubię oglądać zdjęcia, a patrzeć na Ciebie to czysta przyjemność. Elegancka z Ciebie babka 🙂 pozdrawiamy
Dzięki Kochana ;-))
Całusy i dla Was!
Numer Twojego Stylu podczas czterogodzinnej wizyty u fryzjera przejrzany wzdłuż i wszerz 🙂
Właśnie mi przypomniałaś, że najwyższy czas umówić się do fryzjera! Może właśnie tam uda mi się w końcu coś przeczytać ;-))
Super Mama :)! Marta proszę o odpowiedź skąd sandały :)? Dojrzałam w trawie że są srebrne – o ile wzrok mnie nie myli :)! – wygladają mi na SaltWater ale nie mam pewności. Pozdrówki dla Was!
Kochana, są złote i są z Zary 😉
Całusy!
Piękne zdjęcia! A na nich szczęśliwa i spełniona kobieta i mama :). Buziaki dla Was :*.
Dzięki Kochana 😉 Buziaki i dla Ciebie!
Śliczne zdjęcia.
😉
ale masz masakrycznie przerysowane brwi, poza tym naprawdę fajnie;)
Ha ha. Ja podobno tez 🙂
Ja tam swoje całkiem lubię, choć teraz i tak została połowa, bo natura wyposażyła mnie w takie jak u Fridy Kahlo, ale we wczesnej młodości pozbyłam się łączenia nad nosem. Tata do dzisiaj nie może tego odżałować ;-))
ja też mam takie jak Frida;) albo bardzo blisko, dlatego tak zwracam uwagę, na innych zdjęciach nie rzucają się w oczy.
Brwi nie brwi, laska z Ciebie, że hej!
;-)) Dzięki 😉
macie z Kudłatą bardzo piękne i oryginalne rysy !
Dziękujemy obie 😉
Pięknie wyglądasz. 🙂
😉
Piękna sesja 🙂
Bo fotograf zdolny 😉
Czy moglabys napisac z jakich sklepow ubrania? Dziekuje:)
Bardzo proszę 😉
Bluzka – Pepe Jeans
Spodnie – Massimo Dutti
Buty – Zara
Kapelusz – Zara
Koszyk – Roxy
Pozdrawiam!